Wieczorne kryterium po Kolbuszowej.

Piątek, 25 października 2013 · dodano: 25.10.2013 | Komentarze 0

W Trześni spotykam Pana Józka, od którego dowiaduję się że mieli w środę kraksę i dosyć mocno się poobijali. Wracam z nim do Niwiska, gdzie spotykamy resztę kolarskiej elity. Później Pan Janek przedstawił mi propozycję niedzielnego wyjazdu do Tarnowca (koło Jasła) na zakończenie sezonu. Zapowiada się ostra jazda.

Cmolas późnym popołudniem.

Piątek, 18 października 2013 · dodano: 25.10.2013 | Komentarze 0

Wróciłem trochę później ze szkoły i nie zdążyłem na zbiórkę w Zapolu więc musiałem samotnie coś pojeździć.

"Czasówka jakich mało" - etap 2 Wysowa-Uście Gorlickie-Wysowa

Niedziela, 13 października 2013 · dodano: 25.10.2013 | Komentarze 0

Od rana było bardzo ciepło i świeciło słoneczko, jednak wiał taki średni wiatr. Do Uścia Gorlickiego z wiatrem i lekko z górki, jechało się ekstra. Po nawrocie na rondzie znacznie osłabłem i musiałem mocno spinać pośladki żeby czas jako tako wyglądał.

Wyniki:

czas: 0:35:05
OPEN: 17/37
kat. A: 2/5
strata do 1m.: 4'20"

W klasyfikacji generalnej zwyciężyłem w kategorii 0.

Z Gorlic do Wysowej na czasówkę.

Sobota, 12 października 2013 · dodano: 25.10.2013 | Komentarze 0

Mama wybrała się na zakupy do Gorlic, nie chciało mi się czekać, więc zmieniłem ciuszki na bardziej aerodynamiczne i ogień do Wysowej przez Bielankę i Kunkową.

"Czasówka jakich mało" - etap 1

Niedziela, 29 września 2013 · dodano: 29.09.2013 | Komentarze 2

Start pierwszej osoby o 10.20, ja startowałem jako 33 zawodnik. Niestety zapomniałem koszulki oddychającej i nogawek i w konsekwencji troszkę zmarzłem. Startuję jako jeden z ostatnich, 2 minuty przed Sebastianem. Od początku jechało mi się ciężko, już po pierwszych 200-300 m tętno skoczyło do 185-190. Podjazd pod Magurę poszedł w miarę dobrym tempie. Szybko skręcam na Nowice i zostaje mi do pokonania ostatni kilometr. Pierwszy raz jechałem tą drogą i nie wiedziałem że ten odcinek jest taki ciężki. Na podjeździe prawie umarłem zaczął mnie boleć brzuch, kręciło mi się w głowie i czułem mocne kłucie w płucach, pulsometr pokazywał 206. Ledwo się wtoczyłem. Jak wpadłem na metę to przez 10 min nie wiedziałem co się dzieje.

Ogólnie rzecz biorąc nie było tragedii, ale mogło być troszkę lepiej.

czas: 0:21:28
OPEN: 14/38
kat. A: 1/3
czas do 1m.: 2'20"



Foto by wujekg

Samotne błakanie się wte i wewte.

Niedziela, 22 września 2013 · dodano: 25.09.2013 | Komentarze 0

Beznadziejna pogoda, silny wiatr i lekki deszcz zmusiły mnie do szybkiego powrotu do domu.

Regulacja siedzonka.

Poniedziałek, 16 września 2013 · dodano: 20.09.2013 | Komentarze 0

Podniosłem troszkę siedzonko, ze względu na ból kolan, może coś pomoże.

Wawrzka późnym popołudniem.

Piątek, 30 sierpnia 2013 · dodano: 31.08.2013 | Komentarze 1

No wreszcie podjechałem Wawrzkę poniżej 10 min (9:56).

Klimkóweczka.

Niedziela, 25 sierpnia 2013 · dodano: 26.08.2013 | Komentarze 0

Kółeczko wokół Klimkóweczki.
Pokaż trasę GPS

Ścianka w Banicy.

Piątek, 23 sierpnia 2013 · dodano: 24.08.2013 | Komentarze 0

Podjazd na Czarną poszedł łatwo, szybko i przyjemnie. Pod wiatr dojeżdżam do Banicy gdzie czekała na mnie ścianka koło kościoła. W połowie podjazdu chciałem już zawracać, ale jakoś wjechałem. Powrót przez Stawisze po kamieniach. Jakieś 2-3 km przed Hańczową łapię gumę.