Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Marcin (nietoperek) z Niwisk i Gorlic. Mam przejechane 16261.87 kilometrów w tym 28.43 w terenie. Jeżdżę z średnią prędkością 27.45 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
 
Wpisy archiwalne w kategorii

[ 50 - 100 ]

Dystans całkowity:9034.63 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:321:07
Średnia prędkość:27.91 km/h
Maksymalna prędkość:83.00 km/h
Suma podjazdów:14291 m
Maks. tętno maksymalne:213 (101 %)
Maks. tętno średnie:200 (95 %)
Suma kalorii:154786 kcal
Liczba aktywności:130
Średnio na aktywność:69.50 km i 2h 29m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
71.84 km 0.00 km teren
02:28 h 29.12 km/h:
Maks. pr.:51.50 km/h
HR max:172 ( 81%)
HR avg:138 ( 65%)
Kalorie: 1179 kcal
Rower:

Dzisiaj trochę dłuższa jazda.

Czwartek, 14 czerwca 2012 · dodano: 14.06.2012 | Komentarze 0

Od rana padał deszcz i myślałem że dzisiaj pojeżdżę na stacjonarnym przed Tour de Suisse, ale popołudniu się wypogodziło więc coś tam wykręciłem. W Kamionce pierwszy postój na siku, po załatwieniu sprawy gleba przy wpinaniu. Później jeszcze przerwa w Nowej Wsi. Pozdrowienia dla KATEI i Ewki.
Kategoria [ 50 - 100 ], Sam


Dane wyjazdu:
50.71 km 0.00 km teren
01:43 h 29.54 km/h:
Maks. pr.:44.20 km/h
HR max:179 ( 85%)
HR avg:146 ( 69%)
Kalorie: 901 kcal

Trening przed sobotnią jazdą.

Wtorek, 12 czerwca 2012 · dodano: 12.06.2012 | Komentarze 2

Zaczynam treningi przed wyprawą do Wiednia. Dzisiaj spokojnie tylko 50 km. Jutro jak będzie pogoda to może wykręcę ok 70 km. W sobotę jak nie pojadę do babci to planuje zrobić jakieś 300 km.
Kategoria [ 50 - 100 ], Sam


Dane wyjazdu:
53.47 km 0.00 km teren
01:55 h 27.90 km/h:
Maks. pr.:61.40 km/h
HR max:190 ( 90%)
HR avg:161 ( 76%)
Kalorie: 1092 kcal

A dla Ady czekolady !!!!

Piątek, 8 czerwca 2012 · dodano: 08.06.2012 | Komentarze 1

Wypad na Słowację przez Konieczną po czekolady dla Ady i Kaśki. Od Gładyszowa jazda pod wiatr, trochę ciężko ale w Zdyni przyłączyłem się do grupy cyklistów i jakoś dotarłem do granicy. Zapomniałem zabrać ze sobą legitymację więc nie zapuszczałem się daleko od granicy. Z powrotem jazda z wiatrem (cały czas ok 40). W Gładyszowie skręt na Smerykowiec i boczny wiatr. Cały podjazd i zjazd z Skwirtne do Hańczowej przebyłem w deszczu. Co do SPD brak gleb!!!! To była moja pierwsza zagraniczna wycieczka na rowerze, od granicy polskiej oddaliłem się na odległość ok 200m.
Kategoria [ 50 - 100 ], Sam


Dane wyjazdu:
70.33 km 0.00 km teren
02:29 h 28.32 km/h:
Maks. pr.:53.90 km/h
HR max:176 ( 83%)
HR avg:154 ( 73%)
Kalorie: 1372 kcal

Nad zalew do Kamionki.

Niedziela, 20 maja 2012 · dodano: 20.05.2012 | Komentarze 3

Krótka wycieczka na rozprostowanie nóg po wczorajszej przejażdżce. Pozdrowienia dla Pana z Dębicy z którym jechałem przez Kamionkę.
Kategoria [ 50 - 100 ], Sam


Dane wyjazdu:
59.03 km 0.00 km teren
02:02 h 29.03 km/h:
Maks. pr.:54.40 km/h
HR max:192 ( 91%)
HR avg:156 ( 74%)
Kalorie: 1132 kcal

Pierwsza dłuższa przejażdżka po tygodniu odpoczynku.

Piątek, 18 maja 2012 · dodano: 18.05.2012 | Komentarze 5

Nie wiem dla czego ale po 20 km zaczęło boleć mnie prawe kolano, obniżyłem trochę siodełko, ale wiele to nie dało. Po za tym batony musli które zakupiłem w Lidlu są niezbyt smaczne ale mam ich jeszcze ok 15 sztuk. Za tydzień albo 2 planuję wyjazd do Kalwarii Pacławskiej z Panem Świdrem, nie wiem czy ogarnę, zobaczymy. Zdjęcie specjalnie dla Gumy.
Kategoria [ 50 - 100 ], Sam


Dane wyjazdu:
99.28 km 0.00 km teren
04:17 h 23.18 km/h:
Maks. pr.:67.10 km/h
HR max:194 ( 92%)
HR avg:149 ( 70%)
Kalorie: 2217 kcal

Powrót do domu z wolnego

Piątek, 11 maja 2012 · dodano: 11.05.2012 | Komentarze 0

Ogarnąłem sobie super trasę, na trasie jest wiele podjazdów, ale jeden jest morderczy, zaczyna się łagodnie, myślisz że za zakrętem będzie ostry zjazd, z wielką nadzieją o resztkach sił wchodzisz w zakręt a tam ch....a znowu ostry podjazd później jeszcze lekki skręt i znowu pod górę (ostatni odcinek musiałem sobie podarować i przebyć pieszo). Później mały odpoczynek nie było w sklepie bananów, ale spożyłem 2 marsy oraz uzupełniłem płyny i w drogę. Później jeszcze parę podjazdów i wreszcie miałem z górki, jadę sobie 50 a tu mi nagle wyskakuje koparka na środek drogi, za późno było na hamowanie więc postanowiłem ominąć koparkę rowem, to był bardzo dobry pomysł, fuksem ale udało mi się przeżyć. Następnie natrafiłem na remont torów kolejowych i musiałbym nadrobić ok 15 km ale udało mi się jakoś przejść i długa do domu. Strasznie bolały mnie ramiona bo wiozłem nie potrzebnie plecak. W domu złapał mnie jeszcze skurcz a po za tym gitara.
Kategoria [ 50 - 100 ], Sam


Dane wyjazdu:
99.36 km 0.00 km teren
03:59 h 24.94 km/h:
Maks. pr.:66.10 km/h
HR max:196 ( 93%)
HR avg:154 ( 73%)
Kalorie: 2096 kcal

Rozprostawać nogi do Grybowa

Czwartek, 10 maja 2012 · dodano: 11.05.2012 | Komentarze 0

Wreszcie poprawiła się pogoda, grzech nie wykorzystać takiej okazji. Wybrałem się do Ciężkowic, ale wróciłem przez Grybów, bolały mnie nadgarstki bo miałem kawałek bo strasznie gównianej kostce brukowej, po drodze pojechałem przez Wawrzke. Po 2 h ok 10-15 min postaju na banana we Florynce. Zmęczyłem się trochę.
Kategoria [ 50 - 100 ], Sam


Dane wyjazdu:
63.50 km 0.00 km teren
01:55 h 33.13 km/h:
Maks. pr.:83.00 km/h
HR max:205 ( 97%)
HR avg:183 ( 87%)
Kalorie: 1312 kcal

II Klasyk Beskidzki

Czwartek, 3 maja 2012 · dodano: 11.05.2012 | Komentarze 2

Wystartowałem w zawodach z numerem 1 a ukończyłem na 81 miejscu w klasyfikacji generalnej i 42 w swojej kategorii wiekowej (do 30 lat). Na pierwszym podjeździe na Klimkówkę mała kraksa w moim wykonaniu, 2 dni wcześniej obdarte kolano porysowałem jeszcze bardziej, w rezultacie uciekł mi peleton, rozwaliłem kolano (znowu) i musiałem gonić najbliższą grupkę. Przegoniłem jakieś 30 osób i złapałem się ok 20 osobowej grupy, na drugim podjeździe ( z Skwirtne - Hańczową ) moja grupka jeszcze się podzieliła na dwie części, ja zostałem w tej silniejszej. Na podjeździe z Bielanki do Leszczyn dogoniliśmy 3 osoby , później na podjeździe z Kunkowej do Uścia Gorlickiego odpadło jeszcze 2 lub 3 osoby. W rezultacie finiszowałem wraz z panią (która była 2 w kategorii kobiet), panem ( który był 2 w swojej kategorii wiekowej) i jeszcze z 4 innymi zawodnikami. Zacząłem za wcześnie finiszować i na 200 m przed metą musiałem odpuścić, w rezultacie byłem ostatni z mojej grupy na mecie. Później zjadłem jeszcze makaronik z bardzo dobrym sosem. Jakieś 25 min po dojechaniu do mety zaczęła się wielka ulewa. Zawody uważam za bardzo udane, były to moje pierwsze zawody, miałem tylko 13 min straty do 1 miejsca. Wnioski: muszę kupić SPD i zacząć ćwiczyć finisze.
Kategoria Zawody, [ 50 - 100 ], Sam


Dane wyjazdu:
51.00 km 0.00 km teren
02:03 h 24.88 km/h:
Maks. pr.:67.50 km/h
HR max:188 ( 89%)
HR avg:161 ( 76%)
Kalorie: 1166 kcal

Krótka przejażdżka przed Klasykiem

Wtorek, 1 maja 2012 · dodano: 11.05.2012 | Komentarze 0

Trasa : OWR "ZACISZE" - Wysowa-Zdrój - Hańczowa - Uście Gorlickie - Klimkówka - Łosie - Bielanka - Kunkowa - Uście Gorlickie - Skwirtne - Hańczowa - Wysowa Zdrój - OWR "ZACISZE". Mała przejażdżka przed II Klasykiem Beskidzkim. Mała kraksa w Łosiu, trochę obdarłem lewe kolano, po za tym spoko.
Kategoria [ 50 - 100 ], Sam


Dane wyjazdu:
67.00 km 0.00 km teren
02:36 h 25.77 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
HR max:188 ( 89%)
HR avg:157 ( 74%)
Kalorie: kcal

Pierwsza w tym sezonie dłuższa przejażdżka

Środa, 4 kwietnia 2012 · dodano: 13.05.2012 | Komentarze 0

Miałem zrobić tylko 20-30 km i wracać do domu ale pan Śider z Zapola wyciągnął mnie na wycieczkę na Blizne. Ciężko się jechało, musiałem gonić, odwodniłem się i złapałem hipoglikemie. Po za tym fajna trasa na trening.
Kategoria [ 50 - 100 ], Sam