Info
Ten blog rowerowy prowadzi Marcin (nietoperek) z Niwisk i Gorlic. Mam przejechane 16261.87 kilometrów w tym 28.43 w terenie. Jeżdżę z średnią prędkością 27.45 km/h i się wcale nie chwalę.Więcej o mnie.
Moje rowery
Archiwum bloga
- 2015, Czerwiec11 - 0
- 2015, Maj8 - 4
- 2015, Kwiecień7 - 0
- 2015, Marzec6 - 1
- 2015, Luty7 - 0
- 2015, Styczeń3 - 4
- 2014, Listopad3 - 0
- 2014, Październik5 - 0
- 2014, Wrzesień5 - 1
- 2014, Sierpień7 - 4
- 2014, Lipiec7 - 0
- 2014, Czerwiec8 - 1
- 2014, Maj15 - 0
- 2014, Kwiecień4 - 0
- 2014, Marzec6 - 0
- 2014, Luty5 - 0
- 2014, Styczeń9 - 0
- 2013, Grudzień1 - 0
- 2013, Listopad5 - 0
- 2013, Październik10 - 2
- 2013, Wrzesień9 - 2
- 2013, Sierpień12 - 1
- 2013, Lipiec2 - 0
- 2013, Maj1 - 1
- 2013, Marzec2 - 0
- 2013, Styczeń1 - 8
- 2012, Grudzień6 - 5
- 2012, Listopad2 - 0
- 2012, Wrzesień17 - 7
- 2012, Sierpień25 - 13
- 2012, Lipiec24 - 40
- 2012, Czerwiec19 - 18
- 2012, Maj15 - 26
- 2012, Kwiecień3 - 0
- 2012, Marzec1 - 0
Dane wyjazdu:
51.26 km
0.00 km teren
02:00 h
25.63 km/h:
Maks. pr.:70.60 km/h
HR max:192 ( 91%)
HR avg:142 ( 67%)
Kalorie: 995 kcal
Rower:Kelly`s ARC 2.9
Tour de Klimkówka etap 1 + Kozie Żebro.
Wtorek, 28 sierpnia 2012 · dodano: 28.08.2012 | Komentarze 0
Postanowiłem przejechać się wokół Klimkówki. Po drugim podjeździe miałem już dość jazdy na dzisiaj, no ale cóż trzeba było jeszcze jakość wrócić do domu.Po powrocie szybki prysznic i miałem jak zwykle nic nie robić. Jednak nie jaka Beata nigdy jeszcze nie była na Kozim Żebrze i koniecznie chciała dzisiaj na nie wejść. Podpuszczała mnie chyba z godzinę zanim się zgodziłem. Zaczęliśmy naszą przygodę o godzinie 19.50 (był już zmrok). Z początku jakieś 20 min biegliśmy pod górkę (przejebczone !!!!), później już spokojnie szliśmy. Po drodze mijamy kilka grup saren (albo czegoś innego). Gdy doszliśmy na szczyt było już ciemno jak w dupci. Nie wiem jakim cudem ale udało nam się zejść do drogi i następnie prosta do ośrodka, na miejscu byliśmy około 21.00. Jutro raczej nie będę w stanie wyskoczyć na trening bo zapowiadają się ładne zakwasy. Gratulacje dla Wojtka, który przepierdzielił na rowerze całą Polskę (jechał w BBT). Poniżej mapka z moją dzisiejszą trasą.
Kategoria [ 50 - 100 ], Sam